Filozofia Wschodu

Kojot, który sam jest adeptem taoizmu (nader niekonsekwentnym), jest głęboko przekonany, że świat zaludniony wyłącznie przez taoistów byłby zdecydowanie lepszy. Oczywiście wie, że to utopia. Wysuwa więc postulat realistyczny: niech w szkołach mówią uczniom, co wnoszą do myślenia o relacji między człowiekiem a otoczeniem szkoły bramińskie, dżinizm, buddyzm, czy też taoizm. Są to rzecz jasna różne prądy myślowe, ale Kojot dostrzega w nich jakieś iunctim. I choć trudno mu tę część wspólną wyrazić słowami, a wręcz nie chciałby takich uogólnień czynić, to jest jednak przekonany, że efektem takiego nasączania młodych dusz byłoby to, że jakiś X nie będzie bił żony ani się nad nią znęcał, jakiś Y nie będzie kradł ani oszukiwał, jakiś Z nie będzie źle życzył sąsiadowi, a jak się bardzo dobrze nasączy, to nikomu.

Prezentowane są tu dwa fundamenty taoizmu, a po nich notatki filozoficzne Kojota o innych wschodnich kierunkach filozoficznych. Z reguły są to materiały łączące czytanie tekstów (PDF) z ich odsłuchiwaniem poprzez linki.